Obecni:
- Ela J.
- Przemek,
- Kasia+Sebastian+Patrycja,
- Lidka+Krzysiek+Julka,
- Renia,
- Robert,
- Agnieszka i Mirek,
- Ela i Wojtek
- Ola.
Msza Św. miała jak zwykle miejsce w kaplicy domu katechetycznego z formularza na czwartek drugiego tygodnia wielkiego postu.
Ewangelia o bogaczu i biednym Łazarzu:
(Łk 16,19-31)
Jezus powiedział do faryzeuszów: Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu. Lecz Abraham odrzekł: Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać. Tamten rzekł: Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki. Lecz Abraham odparł: Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają. Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą. Odpowiedział mu: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą.
W kazaniu ksiądz zwrócił uwagę na fakt, że bogaty człowiek z przypowieści, choć w oczach ludzi błogosławiony przez Boga, jest bezimienny, a biedak żywiący się odpadkami, lizany przez psy ma swoje imię – Łazarz. Bóg inaczej widzi niż człowiek.
Drugie spostrzeżenie to takie, że tekst ten wskazuje na życie po śmierci. Łazarz spoczywa na łonie Abrahama, a bogacz prosi o jego posłanie do żywych braci. Jest to pośredni dowód na życie po śmierci.
Często mówimy, że uwierzylibyśmy gdyby Bóg dał nam jakiś znak, choć mały cud. Jednak wiara na co dzień polega na niesieniu swego codziennego krzyża, tak jak Chrystus. "Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli".