Temat rekolekcji: “Kim jesteś Ty Panie, a kim jestem ja?”
Rekolekcjonista: br. Robert Krawiec OFM Cap
Miejsce: ośrodek Caritas w Zagórzu Śląskim (http://www.swidnica.caritas.pl/html/osrodek.html)
Termin: 1 – 8 lipca 2012
Dzień I – Pokora i umiłowanie krzyża
Plan dnia:
08:00 Jutrznia
08:40 Śniadanie
09:30 Konferencja – wprowadzenie do słowa
10:00 Rozważanie Słowa Bożego
12:00 Msza Święta
13:15 Obiad
16:30 Dzielenie w grupach
18:00 Kolacja
21:00 Adoracja Najświętszego Sakramentu
Główne pytania:
– Czy wierzę w Boga?
– Czy wierzę Bogu?
– Czy zawierzam/zawierzyłem Bogu?
– Jaka jest moja relacja z Bogiem?
– Czy jestem w tłumie czy blisko?
Cytaty:
Rdz 11,1-9
J 13,1-20
Łk 16,10-15
Mt 19,23-26
Jk 2,1-8
Ga 5,16-17
1Tes 4,7-8
Rdz 39-41
Rz 5,24-26
Mt 6,25-34
Rz 14,17-19
Syr 37,27-31
Dz 3,1-10
Rz 12,14-21
Syr 28,8-12
Ga 6,8
Dzień II – Kim jestem ja?
Plan dnia:
08:00 Jutrznia
08:40 Śniadanie
09:30 Konferencja – wprowadzenie do słowa
10:00 Rozważanie Słowa Bożego
12:00 Msza Święta
13:15 Obiad
16:30 Dzielenie w grupach
18:00 Nieszpory z konferencją: “Rozeznawanie grzechu; pokusy; sakrament spowiedzi”
18:45 Kolacja
19:15 Modlitwa dzieci w kaplicy
20:45 Adoracja Najświętszego Sakramentu
Św. Ignacy z Loyoli mówił, że Pan Bóg karmi nas z dwóch dłoni: pociechą i strapieniem.
Czasem doświadczamy grzechu,bo Pan Bóg chce nam pokazać, że lepiej żyć w łasce. Pozawala On nam widzieć siebie w prawdzie: pozawala nam zobaczyć swój grzech, uświadomić sobie własną niedoskonałość i grzeszność. Grzech zadaje śmierć naszej duszy. Jedynym lekarzem jest Jezus; to w Jego miłosierdziu jest ratunek – nie w naszej pysze, że jesteśmy dobrzy, że nasze życie nie jest złe.
W Ewangelii tylko ludzie, którzy powiedzieli Jezusowi, że mają jakieś cierpienie duszy lub ciała spotkali się z jego uzdrowieniem. Słowo mówi, że tylko ten, który wyznaje grzech, porzuca go i nie chce do niego wracać – doznaje zbawienia. Możesz być grzesznikiem do końca życia i pewnie nim będziesz, ale jeśli wiesz, że Jezus cię uświęca, że to w Jego łasce jest życie, nie jesteś stracony.
Kim jestem ja? Jestem grzesznikiem kochanym przez Pana Boga.
Odpowiedzią na nasz grzech jest jego śmierć na krzyżu.
Dzień III – Kim jesteś Ty Panie?
Plan dnia:
08:00 Jutrznia
08:45 Śniadanie
09:30 Konferencja – wprowadzenie do słowa
10:30 Rozważanie Słowa Bożego
12:00 Msza Święta
13:30 Obiad
16:30 Dzielenie w grupach
18:00 Nieszpory
18:40 Kolacja
19:30 Koszykówka
20:45 Adoracja Najświętszego Sakramentu
22:00 Film “Ja jestem”
Aby poznać kim jest Pan Bóg musimy do niego wrócić. Przekształcić wiarę dziedziczoną z ojca na syna w wiarę osobistą. Nawrócić się do Pana Boga znaczy odczytywać wolę Pana Boga względem mnie.
U św. Franciszka widzimy trzy nawrócenia:
– nawrócenie moralne, tj z niewiary do wiary, z grzechu do łaski,
– ascetyczne, duchowe; zawierzenie Panu Bogu, odrzucenie grzechów nawet lekkich, oczyszczenie serca, zmysłów i ducha,
– mistyczne, duchowe zjednoczeni z Panem Bogiem, “żyję już nie ja, ale żyje we mnie Pan Jezus”.
Św. Benedykt mówił, że kto idzie w pokorę ten się nawraca.
Św. Bonawentura wyznaczył trzy etapy nawracania się:
– widzimy dobrze na zewnątrz (rodzina, przyroda) i dziękujemy za nie,
– kontemplujemy Pana Boga w sobie (nie na zewnątrz) – w swojej duszy,
– kontemplujemy Pana Boga z Chrystusem ukrzyżowanym, oczami Chrystusa cierpiącego.
Nawracanie się,to przyjmowanie zaczątków łaski Bożej, aby z nich powstała bliska więź z Panem Bogiem.
Aby zobaczyć kim jest Pan Bóg trzeba też zobaczyć kim nie jest. Zły duch dąży do zniszczenia naszej więzi z Bogiem przez kuszenie, kłamstwa, mistyfikacje, wpływ na nasze zmysły; wprowadza niepokój wewnętrzny. Diabeł chce odwrócić nas od życia wewnętrznego.
Podczas kuszenia w raju wąż-upadły anioł, szatan w sposób wolny odrzucił Boga. Syn Boży objawił się po to, aby zniszczyć dzieło szatana.
Metody kuszenia człowieka:
– Szatan zwodzi kłamstwem; przedstawia Boga jako oszusta, fałszywie przedstawia Jego obraz. Tak skusił Adama i Ewę w raju.
– Szatan kusi za pomocą ludzi. Ewa skusiła Adama, Piotr mówi Jezusowi, że nie przyjdzie na Niego śmierć (Jezus odpowiada: “Zejdź mi z oczu szatanie”)
– Szatan kusi też przez rzeczy: amulety, satanistyczne przedmioty, wisiorki,itp.. Dlatego trzeba święcić mieszkania, modlić się. Siła modlitwy jest ogromna – szatan ucieka przed imieniem Jezus. Wyrzucić te rzeczy.
Bóg jest przeciwieństwem złego -jest MIŁOŚCIĄ!
Modlimy się do Pana Boga, ale czy Go przyjmujemy do swego serca?
Jezus szanuje nasze decyzje, daje nam wolność. Potrzeba się otworzyć na łaskę Bożą, napełnić się tą łaską. Wtedy człowiek jest mocny wobec świata i przeciwności.
Dzień IV – Kim jestem Panie bez Ciebie, a kim w Tobie?
Plan dnia:
08:00 Jutrznia
08:40 Śniadanie
09:30 Konferencja
10:00 Rozważanie Słowa Bożego
12:00 Msza Święta
13:30 Obiad
14:00 Wycieczka na zamek Grodno i na zaporę
18:30 Kolacja
19:00 Modlitwa dzieci w kaplicy
20:45 Nieszpory oraz nabożeństwo odnowienia Chrztu Świętego
Eucharystia i Słowo – tym karmi nas Chrystus.
Jest to kwintesencja miłości, do której w sposób naturalny dąży człowiek. “Tak Bóg umiłował świat, że Syna Jednorodzonego dał…” – miłość to główna przyczyna, dla której Pan Bóg przyszedł na świat i stał się pokarmem dla swojego ludu. “Chleb życia, który zstąpił z nieba i daje nam siebie”. Chwałą Boga jest człowiek żyjący, syty Panem Bogiem.
Eucharystia w Kościele. Dla pierwszych chrześcijan Eucharystia była wyrazem jedności Kościoła (kto wierzy w Eucharystię ten jest chrześcianijnem).
W XIII w. św. Tomasz z Akwinu powiedział: “obecność Ciała i Krwi Chrystusowej w Eucharystii pojąć można tylko wiarą”, św. Jan Chryzostom: “skosztowałeś Krwi Pana a nie zauważyłeś swego brata?” – bądźmy jak chleb dla bliźniego.
Dziś Kościół mówi, że Eucharystia to dopełnienie wtajemniczenia chrześcijańskiego. Pan Jezus mówi:”oto jestem z wami, aż do skończenia świata”. Eucharystia jest źródłem, zaspokojeniem, obfitością i doskonałością, zapowiedzią nieba. Każda niedzielna Msza Św. to znak dla niewierzących, że chrześcijanie gromadzą się wokół Chrystusa.
Trzy aspekty Mszy św.:
– ofiara Pana Jezusa,
– Komunia święta,
– obecność Pana Jezusa.
Wobec Eucharystii występują często dwa skrajne podejścia:
– jestem niegodny, więc przyjmuję komunię 1-2 razy w roku; a przecież Pan Jezus mówi:”Bierzcie i jedzcie”,
– bezmyślne przyjmowanie komunii św, bez zastanowienia, bez refleksji, bez spowiedzi, właściwie bez wiary.
Czy pragniesz przyjmować Pana Jezusa?
Czy pragniesz Go adorować?
Czy pragniesz tego pokarmu?
Pan Jezus chce,abyśmy byli jego tabernaculum, monstrancją, domem dla Niego.
Uczestnictwo we Mszy Św. to za każdym razem przeżycie tego, co przeżyli apostołowie. Pan zostawił nam Siebie,abyśmy tak jak pierwsi chrześcijanie mogli karmić się Ciałem i Krwią Chrystusa. Na równi z komunią Chrystus karmi nas Swoim Słowem – Słowo jest potężne, Słowem Bóg stworzył świat.
Dla nas zadaniem jest droga od umysłu do serca. Intelektualnie wiemy, że Eucharystia jest dobrem, ale czy przyjmujemy Jezusa do swego serca? Czy nasze serce jest żywe? Z ciała czy z kamienia? Czy płyną w nim życiodajne soki, czy jest martwe?
Czy promieniujesz na innych miłością Chrystusową?
Kiedy czytamy Słowo Boże,Pan Bóg wprowadza nas w tajemnice Boże. Potrzeba wierności w czytaniu Pisma Św. Trzeba dać szansę Panu Bogu, aby przemówił.:)Nie można poznać swojej drogi ,jeśli nie czytamy Biblii.
Każdy jest zaproszony do czytania Pisma Świętego.
Dzień V – Pamiętaj kim się stałeś
Plan dnia:
08:00 Jutrznia
08:40 Śniadanie
09:30 Konferencja
10:00 Rozważanie Słowa Bożego
12:00 Msza Święta
13:30 Obiad
16:30 Dzielenie w grupach
18:00 Nieszpory
18:40 Kolacja
19:00 Modlitwa dzieci
20:30 Droga krzyżowa “w terenie”
22:00 Film “Ocaleni”
Jan Paweł II powiedział: “Człowiek jest drogą Kościoła”.
Jeśli Kościół zajmuje się człowiekiem, zajmuje się Chrystusem. “Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych mnieście uczynili”. Jesteśmy zaproszeni do miłowania człowieka i Boga także przez krzyż, w cierpieniu i poświęceniu, także w rodzinie, małżeństwie, pracy.
Wiara połączona z uczynkami jest wiarą chrześcijańską.
Maryja była pierwszą, która przeżyła Ewangelię. Cechują ją przywileje pasyjne. Cierpienie Maryi to uniżenie; Służebnica Pańska oznacza ogołocenie, uniżenie także uciski. Jej statusem społecznym było ubóstwo.
Doznała uniżenia również przez bezżenność Jezusa. Za czasów Jezusa,kto do 20 roku życia się nie ożenił, nie mógł być rabinem i popadał w grzech.
W życiu Maryi można się dopatrzyć pozornego braku Opatrzności Bożej: nie było dla nich miejsca w Betlejem, musieli uciekać do Egiptu, mówiono o Jezusie, że jest opętany przez złego ducha. To wszystko mogło rodzić cierpienie, wątpliwości i stanowić zapowiedziany “miecz boleści”.
Kolejne doświadczenie to zagubienie Jezusa w Jerozolimie wieku 12 lat. Dziecko odchodzi od matki. Bolesna samotność Maryi. Jezus zwraca się do niej: “kobieto, niewiasto” – stawia ją na równi z innymi ludźmi.
Wreszcie cierpienie związane jest z wyrokiem na Jezusa, biczowaniem, śmiercią Syna.
Maryja uczestniczy w chwale Boga, ale jej serce cały czas pełne jest troski, cierpienia – pod krzyżem dostała pod opiekę całą ziemię. Świadectwem jej troski o ludzi są objawienia maryjne. Ona napomina, przypomina o potrzebie modlitwy, nawrócenia, współuczestnictwa w męce Jezusa.
Jeśli stoisz pod krzyżem to weź ze sobą Maryję – wtedy wytrwasz.
Każdy krzyż ma swoją miarę.
Na krzyżu z San Damiano przedstawiony jest Chrystus tryumfujący już po zmartwychwstaniu. Dla pierwszych chrześcijan krzyż był symbolem hańby, poniżenia. Musieli zmienić w swoich serach to wyobrażenie, tak aby krzyż stał się chlubą. Krzyż zawsze stawia nas we właściwej perspektywie. Przez krzyż Chrystus wyrzuca nas z kolein życia, utartych szlaków, stawia na nowo bliżej Chrystusa. Kiedy uciekamy przed krzyżem, trudnościami, cierpieniami nie jesteśmy w pełni uczniami Chrystusa. Wtedy pojawia się jeszcze więcej cierpienia i niepokoju – zaczyna działać szatan. Chrześcijanin, który gorszy się krzyżem nie ma w sobie Ducha Świętego i liczy tylko na siebie. A przecież nasze małe krzyżyki możemy oprzeć o chwalebny krzyż Jezusa i Jemu oddać swoje trudności.
Dzień VI – Radosna pokuta
Plan dnia:
08:00 Jutrznia
08:40 Śniadanie
09:30 Konferencja
10:15 Formularz szczerości o wspólnocie
12:00 Msza Święta
13:30 Obiad
15:00 Kapituła
18:00 Nieszpory
18:40 Kolacja
19:30 Dzielenie się w grupach
20:30 Ognisko
“Dlatego bardziej jeszcze, bracia, starajcie się umocnić wasze powołanie i wybór! To bowiem czyniąc nie upadniecie nigdy.” 2P 1, 10
Te słowa można odnieść w szczególny sposób do małżeństwa. Jezus podniósł małżeństwo do rangi sakramentu. Ma być ono znakiem i miejscem miłości. Jest również miejscem pokuty, czasem krzyża. Przed Panem Bogiem mężczyzna i kobieta są równi. W hebrajskim słowa te mają wspólny rdzeń. Podobnie ks. Wójek pisał o ‘mężczyźnie’ i ‘mężynie’. Cały człowiek to mężczyzna i kobieta, Bóg dał nam pełnię, która objawia się w małżeństwie.
Dobre małżeństwo opiera się na 3 filarach:
-
dialog małżeński – rozmowa, celebracja uroczystości rodzinnych, rocznic, kontakt i bliskość.
-
stół słowa i Ciała Chrystusowego – wiara, dążenie do Jezusa, modlitwa, zwracanie się do Pana Boga.
-
łoże małżeńskie – bliskość, wyrażanie swojej miłości.
Gdy brakuje któregoś z tych filarów małżeństwo upada i nie funkcjonuje dobrze.
Wspólnota – miejsce życia i uświęcenia.
Jezus przygotował nam miejsce w niebie – we wspólnocie. Mamy miejsce w Jego Sercu. Każdy z nas ma swoją wyjątkową relację do Pana Boga, a nasze miejsce w Jego Sercu czeka tylko na daną osobę i nie zostanie zajęte przez kogoś innego. Każdy ma również swoje miejsce we wspólnocie Kościoła.
Bóg jest w trzech osobach można wnioskować, że nie jest samotnikiem:) Podobnie w niebie istnieje wspólnota Aniołów i Świętych. Pan Bóg pragnie, aby człowiek nie był samotny, lecz aby żył we wspólnocie.
Pierwsi chrześcijanie również tworzyli wspólnoty, bo wiedzieli, że jest to zgodne z wolą Jezusa. Wspólnoty powinny być przestrzenią miłości i świadectwa. We wspólnocie rodziny świadectwo życia rodziców odczytują dzieci, nasiąkają życiem rodziców, uczą się przez współuczestnictwo.
Kapituła.
W czasie kapituły wspólnoty podzieliły się swoim życiem. Następnie omówiono formację na kolejny rok i zaplanowano najbliższy dzień skupienia. Szczegóły w pobieralni (po zalogowaniu).
Dzień VII
Plan dnia:
08:00 Jutrznia
10:30 Msza Święta
“Pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków. I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali.” Ez 36,25-27
Bóg nigdy nie zmienia swojego nastawienia względem człowieka. Jego miłość jest wieczna, niezmienna, nigdy nie przemija. Dlaczego nie dostrzegamy Jego miłości? Bo grzech jest jak chmura, która zasłania słońce. “Ja przychodzę po to, aby moje owce miały życie i miały je w obfitości”. Samo przyjście Jezusa nie wystarczy, ono nas nie zmieni. Potrzebujemy osobistego przyjęcia Chrystusa do serca, zaproszenia Go do swego życia. Sam akt przyjęcia Jezusa również może nie wystarczyć. Warunkiem jest otwieranie się na Ducha Świętego. Dopiero wtedy pojawi się siła i owoce. Apostołowie po Wniebowstąpieniu zamknięci byli w wieczerniku, jeszcze liczyli na swoje siły i nie umieli jeszcze wtedy głosić Jezusa. Dopiero po zesłaniu Ducha Świętego otrzymali łaskę przepowiadania Ewangelii i siły do życia w Jezusie.
6 etapów “podróżowania” z Jezusem:
-
Czas radosnego nawracania się. – Odkrywanie bezwarunkowej miłości Chrystusa, duchowy rozwój, doświadczanie uzdrowienia, przebaczenia Jezusa. Dzielenie się dobrą nowiną o Jezusie w rodzinie , pracy.
-
Okres “przyklejania piór” – Patrzenie jakimi darami obdarzył cię Bóg, porównywanie się z innymi, zaangażowanie się we wspólnocie, “różowe okulary” w patrzeniu na wspólnotę.
-
Pierwszy kryzys. – Odkrywanie swoich słabości i wad innych we wspólnocie, pierwsze zderzenie i czas próby, trudności, może choroba, niepowodzenia. Brak odczuwania bliskości Boga. Modlitwa nie daje radości. Pojawia się pokusa ucieczki w nadaktywność, pokusa odejścia ze wspólnoty. Jest to etap zaproszenia od Jezusa do spotkania Go jako Ukrzyżowanego. Odkrycie roli krzyża w swoim życiu.
-
Ziarno obumiera. – Po podjęciu decyzji o pozostaniu we wspólnocie pogłębia się relacja z Jezusem. Otwiera się na działanie wspólnotowe. Mimo, że jest wrażenie pustej modlitwy, bez emocji widząc, że wspólnota się umacnia zostajesz w niej.
-
“Pieśń wabiąca świata” – Czas samodzielności. Więcej dajesz wspólnocie niż od niej otrzymujesz. Pokusa odejścia do innej wspólnoty. Czujesz się mocny, więź z Jezusem jest mocna, ale czujesz niedosyt. Jeśli zostaniesz czeka kolejny etap.
-
Okres apostolski. – Czas świadectwa. Trzeba zachować czujność, aby nie popaść w pychę.